Duża zabawka – daje dużo radości

Za miesiąc są urodziny mojego bratanka, więc muszę na szybko coś znaleźć dla niego. Myślałem nad paroma możliwościami – zastanawiałem się nad klockami, jakąś książką i wiele innymi opcjami. Bałem się że kupię coś co będzie się powtarzało, albo mu nie przypadnie do gustu. Dlatego zadzwoniłam do mojego brata, żeby zasięgnąć porady w sprawie dobrania zabawki.

Zdalne auto w dużych rozmiarach

Brat podał mi bardzo dużo informacji na ten temat, nawet nie sądziłem że z tyloma opcjami bym nie trafił w ogóle w gust Adama. Więc idąc za tropem jakim zostawił mi Olek zacząłem szukać rzeczy związanych z autami. Było tego mnóstwo, plecaki, kubki, takie małe autka kolekcjonerskie, ale najbardziej rzuciło mi się w oczy duże auto zdalnie sterowane. Tego na pewno Adam nie ma u siebie, bynajmniej nie było nic wspominane. Auto zawierało w zestawie prosty w obsłudze pilot i bateria, a sam monster truck był masywny i dobranej w bardzo jaskrawej zieleni. Co pochwalam, że to jest dobra kolorystyka, ponieważ każdy będzie w stanie go dostrzec w takcie jazdy. Na pewno takie zdalne auto będzie uczyło wiele innych rzeczy i w dużej mierze będzie musiał się skupić nad tym jak prowadzi auto. Bardzo mi się podoba to że w zestawie są baterie akumulatorki, to jest fajne rozwiązanie bo wystarczy je ponownie naładować zamiast kupować kolejnych. Jestem pewny, że bratanek będzie zadowolony z zdalnego monster trucka, ale to już się przekonam na przyjęciu urodzinowym.

Cieszę się, że zadzwoniłem do Aleksandra zanim cokolwiek kupiłem. Teraz wiem, że trafiłem w dziesiątkę kupując zdalne auto Adamowi. Jego zadowolenie było niewyobrażalne do takiego stopnia, że szybko przejrzał resztę prezentów i wyciągną mnie razem z bratem do swojego pokoju na górze, żeby jak najszybciej nauczyć się obsługi tego auta.